Po przybyciu do Kijowa nad ranem przygladalismy sie na Majdanie przygotowań do DNIA PABIEDY. Przypomnielismy sobie ze to weekend, a w paniedielnik będzie dien pabiedy więc praznik przesunęli na sobote. Biedne dzieciaki w deszczu w liczbie okolo 500 ćwiczyło dziwne układy na świeto. Naprawde ogrom - mimo, iż to tylko Chreszczatnik, a nie Plac Czerwony robi wrażenie. Troszkę zszokowani lecz ze zrozumieniem oglądnęliśmy to, nie omieszkając wypic po lufce i zabić czas do 9 o której mielismy wyjazd.