Geoblog.pl    jimmi    Podróże    RUMUNIA - w weekend do Siedmiogrodu    Oradea - Sybin
Zwiń mapę
2010
23
kwi

Oradea - Sybin

 
Rumunia
Rumunia, Oradea
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 408 km
 
Odtwarzam w głowie te część podróży i próbuje cos napisać. Raczej kojarzy mi sie to jako długi przejazd, długi dzień, a kilometrów nie przybyło znacząco. Może to złudzenie po miłej i szybkiej nocnej jeździe? hm? Ależ niedoskonale rozwiązany jest ten blog pod wzgledem mapy - zwykła linia prosta zaznaczona! Ta linia to chyba symbol tych co podróżują palcem - że niby tak prosto, łatwo - no ale na pewno nie przyjemniej niż w rzeczywistosci. Co tu wam napisać? Chciałbym tak pieknie i łatwo jak u Stasiuka - on by wiedział, a ja wiecznie pod górke do szkoły. Dobra.
Dzień był kontynuacją dnia poprzedniego, dalszym etapem z taką samą dawką entuzjazmu lecz wszystko wydawało sie bardziej rzeczywiste, brudniejsze, normalne. Może po tych krajach lepiej jeździc nocą, wyobraźnia lepiej działa, cicho, pusto, mroczniej. Gdzieniegdzie tylko mijająca dacia i ktos naprawiający samochód na poboczu - od razu domysł - pewnie zaraz ruszą za nami i oskubią ze wszyskiej forsy i zostawią w szczerym polu. Hm, to juz chyba nie ta Rumunia, te rzeczy zostawmy juz tym którzy czytają Dracule albo byli tu w latach 90". W dzien i przy dłuższym przebywaniu jest normalna - jak europa z małymi wyjątkami. Na półkach ta sama cola, ta sama chińszczyzna, stacje benzynowe wszedzie, piwo tez wszędzie można kupic - nawet ceny podobne. Ale jednak diabeł tkwi w szczegółach. W rysach twarzy, górach wyjątkowych, cyganach na wozach, niedźwiedziu pod lasem, sennych miescinach czekający nie wiadomo na co i duchu Ceausescu - i jak tu w podróży nawet w dzień wyłączyć wyobraźnie?! Upiększa ją!
Mijaliśmy domy romskie (czytaj pałace - i zobacz na zdjeciu) przed Targu Mures, dlaczego puste? Wyobraźnia podpowiadała ale czy to prawda? Mysle ze jak to romowie - przyjechali, pożyli, pobawili, podpadli miejscowym, znudzili się i pojechali! Ot i cała historia. Były bezkresne drogi z górami na horyzoncie i pieknymi warowniami, było też Targu Mures gdzei stracilismy 2 h na jakiś obiad i to juz nie była europa.
Dojechalismy do Sybina ok 19.00 - 2 h szukania noclegu, no i na obiad o 22.00. Jak zawsze po takim dniu - Ursus smakuje wyśmienicie!
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (9)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
jimmi
ŁUKASZ NOWAK
zwiedził 11% świata (22 państwa)
Zasoby: 87 wpisów87 20 komentarzy20 427 zdjęć427 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
23.04.2014 - 29.04.2014
 
 
28.10.2013 - 07.11.2013
 
 
07.07.2012 - 18.07.2012